15-latek odzyskał już przytomność. Przechodzi teraz badania. Wraz z nim do oświęcimskiego szpitala przewieziono też trójkę jego rodzeństwa. Służby wezwała rodzina. Czad zaczął się ulatniać z piecyka gazowego podczas kąpieli w jednym z budynków przy ulicy Pileckiego w Oświęcimiu. Rodzeństwo chłopca zostało już przebadane przez lekarzy. Dzieciom nic się nie stało. Marek Wiosło