Wójt został zatrzymany w sylwestrowy poranek w domu. Policjanci pojawili się u niego, ponieważ dostali zgłoszenie, że kilka godzin wcześniej uderzył swoim autem w inny samochód. Kierowca uciekł z miejsca kolizji, ale jego pojazd został natychmiast rozpoznany i zapamiętany. Po badaniu alkomatem okazało się, że wójt ma prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie przesłuchania nie przyznał się do winy - twierdził, że samochodem kierowała jego żona. Policja i prokuratura mimo tych wyjaśnień zdecydowały się jednak przedstawić mu zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu.