Podejrzani przyznali się do winy, choć złożyli różne wyjaśnienia. Prokuratura ma zamiar wystąpić do sądu z wnioskiem o aresztowanie ich na trzy miesiące. W zarzutach stwierdzono, że działali w recydywie. Ciało zamordowanego 61-latka odnalazł w środę rano na parkingu w Wierzchosławicach k. Tarnowa (Małopolska) przypadkowy przechodzień. Tego samego dnia przed południem na jednym z tarnowskich parkingów odnaleziono samochód ofiary - mercedesa 250. W nocy ze środy na czwartek policja zatrzymała dwóch mężczyzn, podejrzewanych o zabójstwo. W piątek prokuratura przesłuchała 26-letniego Przemysława Z. i 27-letniego Marcina Sz. Zarzuciła im, że działając z zamiarem pozbawienia życia i dokonania rabunku, zadali ofierze 33 ciosy nożem i przywłaszczyli sobie samochód o wartości 15 tys. zł. - Podejrzani generalnie przyznali się do winy, ale podali rozbieżne wersje wydarzeń, co powoduje konieczność dalszych czynności z ich udziałem, w tym konfrontacji - powiedziała prok. Owsiak. Jak informowała policja, jednego z podejrzanych zatrzymano na ulicy w Tarnowie, drugiego na lotnisku w Balicach, skąd prawdopodobnie miał zamiar odlecieć do Anglii.