Osiemnastolatek w trakcie rozmowy z prokuratorem przyznał, że jako kibic jednej z krakowskich drużyn bał się wychodzić z domu bez broni, dlatego miał przy sobie nóż. Narzędzia użył w trakcie środowej sprzeczki z siedemnastolatkiem. Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowy areszt dla osiemnastolatka. Grozi mu nawet dożywocie. Czytaj także: Tragedia na przystanku. Nie żyje 17-latek