Ale, że równocześnie jest właścicielem zupełnie mu niepotrzebnych nieruchomości znajdujących się nawet w Zakopanem, a wartych według szacunkowych obliczeń nawet 20 milionów złotych okazało się w tych dniach - informuje "Gazeta Krakowska ". 40 zapomnianych budynków i kilkanaście działek "odkryto" w trakcie niedawnej inwentaryzacji. Należą do szpitala jeszcze od czasów województwa nowosądeckiego. Obecna dyrekcja chce teraz ten majątek szybko spieniężyć. Wszystkiego jeszcze nie policzono, ale już teraz wiadomo, że wartość tych dóbr liczy się w milionach. Część obiektów stoi poza Nowym Sączem, niektóre nawet w Zakopanem. Są to pozostałości po czasach kiedy sądecki lecznica funkcjonowała jako Wojewódzki Szpital Zespolony. Dyrektor szpitala Artur Puszko rozważa sprzedaż wszystkiego, co szpitalowi niepotrzebne. Uzyskane pieniądze mają pomóc w zmniejszeniu zadłużenia placówki. - Nasz dług przekracza dziś 40 milionów złotych - mówi Puszko. - Ten dług obsługujemy w części z kredytów. Każde środki własne, to szansa na ich spłatę czyli co miesiąc w kasie szpitala pozostawałaby spora kwota. Na razie trudno o precyzyjne wyliczenia. Inwentaryzacja trwa i po dokładnym sprawdzeniu ksiąg wieczystych może się okazać, że tego majątku jest jeszcze więcej. W najbliższych dniach dyrektor Puszko zamierza w tej sprawie spotkać się z marszałkiem Małopolski, który dla szpitala jest organem założycielskim. - Szpital nie jest powołany do tego, żeby posiadać majątek, który nie jest mu niezbędny - mówi wicemarszałek małopolski Leszek Zegzda. - Majątek jest po to, żeby wykonywać należne prace, w tym wypadku leczyć ludzi. Jeśli coś, co szpital ma nie jest do tego niezbędne, to trzeba to po prostu sprzedać. Z tej wypowiedzi jasno wynika, że plany dyrektora Puszko mogą liczyć na akceptację marszałka. Dokładna wycena posiadanego majątku ma być dokonana już po rozmowie w Urzędzie Marszałkowskim. Dziś, opierając się na bardzo wstępnych szacunkach i optymistycznych informacjach z rynku nieruchomości, dyrektor Artur Puszko spodziewa się, że sprzedaż mogłaby zmniejszyć dług placówki nawet o połowę. Czyli o ok. 20 mln zł.