Sznur samochodów, jadących w kierunku najpiękniejszego tatrzańskiego jeziora ma kilka kilometrów i przesuwa się w żółwim tempie. Jedyna rada to uzbroić się w cierpliwość. Tym, którzy jadą na Słowację, Straż Graniczna radzi kierować się na najbliższe przejście, w Jurgowie. Zablokowana jest też zakopianka - sznur aut powoli posuwa się już od Białego Dunajca aż do stolicy Tatr. Policja radzi wybierającym się w tym kierunku, by obierali drogę przez Czarny Dunajec i Chochołów. Zakorkowane jest także samo Zakopane. Nieprzejezdne są wszystkie główne drogi w mieście.