Miasto od kilku dni mówi po rosyjsku, ukraińsku i białorusku. - Polaków nie widzimy, Niemców nie ma, tylko nasi. Tego jeszcze nigdzie nie widzieliśmy - przyznaje jeden z Ukraińców, wypoczywający w stolicy Tatr. - Wszystko przygotowujemy pod tych turystów. Mamy dla nich specjalną ofertę wigilijną - mówi reporterowi RMF właścicielka jednego z zakopiańskich pensjonatów. Posłuchaj relacji: