Nocą w Zakopanem padał deszcz. Nie pomogło to stokom narciarskim, nie pomogła też temperatura, która sięga już 10 stopni Celsjusza, a po południu może dojść do dwudziestu stopni. Z Nosala biała pokrywa już zaczyna spływać, ale jeszcze trwają próby jej ratowania. Na Szymoszkowej jest lepiej, ale tam i tak spod białej warstwy miejscami wygląda trawa i ziemia. Znakomicie ma się natomiast Kasprowy Wierch. Leży tam 135 centymetrów śniegu. Warunki do szusowania są znakomite.