Każda z kandydatek do tytułu miss zakopiańskich Igrzysk Polonijnych musiała zaśpiewać i zatańczyć z wybranym spośród publiczności partnerem. Kolejnym zadaniem była prezentacja kraju, z którego przyjechała. Uczestniczki rywalizacji musiały się także wykazać w kilku konkurencjach sprawnościowo-sportowych. Jury wytypowało Izabelę Karpińską z Norwegii. - Urodziłam się w Szczecinie, ale od dwóch lat mieszkam w Norwegii. Do Zakopanego przyjechałam z dziadkiem i babcią, którzy razem ze mną wystartują w saneczkarstwie. W Zimowych Igrzyskach Polonijnych staruję już po raz drugi, także w łyżwiarstwie i narciarstwie. Prócz sportów zimowych gram w tenisa i chodzę na balet. Zakopane bardzo mi się podoba, ale chciałabym jeszcze zobaczyć z bliska góry i wyjechać kolejką na Kasprowy Wierch - powiedziała miss igrzysk. Decyzją składu sędziowskiego Helena Delenko z Ukrainy, Barbara Parasidi z USA, Julia Mickiewicz z Białorusi, Ałła Gryniewicz i Agnieszka Matusewicz z Litwy, Anna Kiełtyka z Austrii, Anna Ałufiewa i Irena Dunkowa z Rosji, Aneta Brandin ze Szwecji oraz Maria Podolak z Kanady zajęły równorzędnie drugie miejsce. VIII Światowe Zimowe Igrzyska Polonijne potrwają do soboty. Przed ponad 700 sportowcami, którzy przyjechali do Zakopanego z 25 krajów, jeszcze starty w hokeju na lodzie, saneczkarstwie i skokach narciarskich. Będzie też pokazowy mecz hokejowy między Reprezentacją Polonii a Olimpijczykami Old Boy's Nowy Targ, spotkanie z podhalańskimi olimpijczykami oraz zawody slalomowe mistrzów.