Na jutro zaplanowano również oddanie po jesiennym przeglądzie technicznym i konserwacji kolejkę linową na Kasprowy Wierch. Narciarze będą jeszcze jednak musieli poczekać, bo na białe szaleństwo śniegu jest jeszcze za mało. Ale jest nadzieja, że już niedługo będzie można szusować z Kasprowego, bo w Zakopanem nieprzerwanie sypie świeży puch. Jak tylko będzie go wystarczająco dużo, ruszą wszystkie wyciągi narciarskie. Zakopiański reporter RMF FM Maciej Pałahicki pytał kierownika kolei linowej na Kasprowy Wierch Kazimierza Korzeniowskiego, czy kolej ruszy zgodnie z planem. Posłuchaj ich rozmowy: