Pozostałe stoiska wylicytowano za niemal 5 tysięcy złotych brutto. Cena wywoławcza wynosiła zaledwie 500 złotych. Teraz ci, którzy przegrali przetarg, śmieją się, że zwycięzcy będą musieli sprzedawać oscypki ze złota. - Można powiedzieć, że te oscypki są prawie jak ze złota - powiedział reporterowi RMF FM dyrektor Biura Promocji Zakopanego Andrzej Kawecki. Jak będą złote krowy mleko dawać, to będą złote oscypki - zaznaczyli górale. Posłuchaj relacji Macieja Pałahickiego: