- Amerykańscy lodowi rzeźbiarze swoje dzieła wykonują ze specjalnego lodu. Mrozi się go w temperaturze zera stopni - tłumaczy Paweł Lewandowski, człowiek od akcji specjalnych firmy Carlsberg-Okocim. Chodzi o specjalne jego mrożenie, tak żeby był krystaliczny. Z wody demineralizowanej i częściowo odtlenionej. Oczywiście uzupełnione są specjalnymi preparatami, które opóźniają jego topnienie. Do Zakopanego organizatorzy sprowadzili 100 bloków lodowych o łącznej wadze ponad 14 ton. - Musieliśmy mieć także całą dokumentację, mówiącą, że nie jest to rozpuszczona w wodzie marihuana czy związki niedozwolone - dodaje Lewandowski.