Wstępnie został wykluczony udział osób trzecich - poinformował Zbigniew Uroda, chrzanowski prokurator rejonowy - Sprawdzamy, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też samobójstwo. Dokładne przyczyny zgonu poznamy po otrzymaniu wyników sekcji zwłok - zaznacza prokurator Uroda. - Teraz będziemy przesłuchiwać świadków, głównie ojców bernardynów - dodaje Małgorzata Tyżuk z chrzanowskiej prokuratury. - To był bardzo spokojny i miły człowiek - mówi Jan Rychlik, burmistrz Alwerni. Łukasz Dulowski