W zmaganiach konkursowych, które przeprowadzono w kategoriach Gawędziarzy, Instrumentalistów, Śpiewaków, Drużbów i Starostów Weselnych wzięło udział niemal 300 folklorystów z całej Polski. - Spełniliście przysługę wobec swoich regionów, wobec swoich małych ojczyzn, które tutaj prezentowaliście dając wyraz swojej dbałości o własną muzykę, gwarę, śpiew i o wszystko to, co nosicie w sercu - powiedział zamykając 45. "Sabałowe Bajania" dyrektor Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej, Bartłomiej Koszarek. Jak oceniła przewodnicząca komisji artystycznej, etnomuzykolog, Aleksandra Bogucka, poziom konkursu był bardzo wysoki. - Wykonawstwo było na wysokim poziomie, chociaż dominowała rywalizacja techniczna. Sprawność wykonania to jedna strona, a druga strona to wyczucie artystyczne, nastrój, który instrumentalista, gawędziarz czy śpiewak potrafi wydobyć i przekazać publiczności - podkreśliła. Według Boguckiej, na przestrzeni 45-ciu "Sabałowych Bajań" da się zauważyć dużą zmianę w wykonawstwie utworów ludowych, ponieważ ginie naturalność w przekazie folkloru. - Dawniej kulturę regionalną przekazywano z ojca na syna, obecnie wielu muzykantów ludowych jest po edukacji muzycznej i da się to zauważyć. Obecnie muzykanci popisują się swoją techniką opanowania instrumentu, a wykonawstwo odpowiednie do archaicznych nut, jest na drugim planie - dodała Bogucka. Podczas "Sabałowych Bajań" do braci zbójeckiej dołączyli nowi członkowie, osoby, które w sposób szczególny odznaczają się w tworzeniu góralskiej kultury. - Kandydatów było sporo, ale ostatecznie godność "zbójników" otrzymało pięciu mężczyzn, a tytuł "tatrzańskich orlic" przypadł dwóm kobietom - powiedział Koszarek. Kapituła - na czele z hetmanem prof. Stanisławem Chodorowiczem - wyróżnienie "zbójnika" przyznała: Janowi Bieńkowi z Bukowin Tatrzańskiej, Franciszkowi Pindziakowi z Orawy, Janowi Budzowi z Czarnej Góry, Stanisławowi Staszelowi z Suchego oraz marszałkowi województwa małopolskiego, Markowi Sowie. Tytuł "tatrzańskiej orlicy" otrzymały: działaczka folklorystyczna z Zakopanego, Małgorzata Wonuczka - Wnuk z Zakopanego oraz wybitna śpiewaczka Anna Chowaniec - Rybka z Poronina. Pierwsze "Sabałowe Bajania" zorganizowane zostały w 1967 roku. Pomysłodawcą był ówczesny prezes Domu Ludowego, Józef Pitorak. Aby stare zwyczaje i obrzędy, gwara, muzyka i strój góralski nie zostały zapomniane, podjął on próbę ożywienia ich na scenie Domu Ludowego. "Sabałowe Bajania" miały być imprezą lokalną, jednak ogromne zainteresowanie i potrzeba organizowania takich festiwali przekształciła ją w ogólnopolski festiwal folklorystyczny. Organizatorem "Sabałowych Bajań" jest Bukowiańskie Centrum Kultury Dom Ludowy. Patron imprezy, Jan Krzeptowski Sabała, urodził się 26 stycznia 1809 roku w Kościelisku, zmarł 8 grudnia 1894 w Zakopanem. Sabała przez swoje zamiłowanie do gawęd i muzykowania uważany był przez ówczesnych górali za dziwaka, lecz dla goszczących w Tatrach twórców stał się symbolem góralszczyzny. Towarzyszył w wyprawach tatrzańskich wielu wybitnym postaciom XIX-wiecznej Polski. Był wielkim przyjacielem odkrywcy Zakopanego, doktora Tytusa Chałubińskiego, którego urzekł swoimi opowieściami i grą na złóbcokach - prostych góralskich skrzypcach z jednego kawałka drewna. Twórca stylu zakopiańskiego Stanisław Witkiewicz nazwał Sabałę Homerem Tatr.