Dyrektor dodał, że przyjęcia pacjentów i zabiegi planowe odbywają się normalnie, z wyjątkiem Kliniki Kardiologii, gdzie stwierdzono jedno z ognisk zachorowań na grypę wywołaną przez wirus A\H1N1 i wstrzymano na razie przyjmowanie chorych. Od końca grudnia w Szpitalu Uniwersyteckim na grypę wywołaną wirusem A\H1N1 zachorowało, jak powiedział Kulig, 36 osób, w tym 16 z personelu medycznego. Około 10 osób jest hospitalizowanych. Zdiagnozowano 36 przypadków - U większości pacjentów choroba ma łagodny przebieg. Ciężką postać przybrała ona u 23-latki przebywającej w II Katedrze Chorób Wewnętrznych i dwóch pacjentów, którzy są na Oddziale Intensywnej Terapii Medycznej Kliniki Chorób Zakaźnych - powiedział dyrektor Kulig. Wszystkim, u których badania laboratoryjne potwierdziły obecność wirusa A\H1N1, podano lek tamilu. Pierwszą pacjentką szpitala zarażoną A\H1N1, która trafiła do Kliniki Ginekologii tuż przed świętami Bożego Narodzenia, była 23-latka w 27. tygodniu ciąży. Ciążę rozwiązano przez cesarskie cięcie. U dziecka nie stwierdzono wirusa wywołującego tę grypę. Pacjentka nadal przebywa w szpitalu Kobieta nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii medycznej II Katedry Chorób Wewnętrznych Collegium Medium UJ. Została już odłączona od urządzenia ECMO, które umożliwiało natlenianie jej krwi. Kobieta nadal oddycha z pomocą respiratora. Bliższych informacji o zachorowaniach na grypę i przebiegu leczenia pacjentów w Szpitalu Uniwersyteckim dyrekcja i lekarze placówki oraz małopolski wojewódzki inspektor sanitarny Rafał Niżankowski mają udzielić podczas piątkowego briefingu. Szpital Uniwersytecki w Krakowie ma 1,3 tys. łóżek. Od czasu, kiedy stwierdzono tam pierwszy przypadek grypy wywołanej wirusem A\H1N1, hospitalizowano ok. 2 tys. osób. Ministerstwo zdrowia zaleca ostrożność Osoby ze zwiększonym ryzykiem ciężkiego przebiegu grypy powinny być bezzwłocznie leczone preparatami antywirusowymi - przypomina w zaleceniach dla lekarzy Ministerstwo Zdrowia. MZ podkreśla, że w większości przypadków grypa przebiega łagodnie, a podstawowy zestaw leków obniżających gorączkę i zmniejszający dolegliwości jest wystarczający. Specjaliści nie zalecają stosowania preparatów z kwasem acetylosalicylowym (aspiryna, polopiryna), zwłaszcza u dzieci. Konsultacji z lekarzami koniecznie wymagają chorzy z objawami: gorączka powyżej 38,5 st. C, trwająca dłużej niż dwa dni, duszność spoczynkowa, obecność krwi w plwocinie, obniżenie ciśnienia krwi, znaczne osłabienie, zawroty głowy, zaniki świadomości, odwodnienie. Należy stosować leczenie antywirusowe U osób ze zwiększonym ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby (kobiety w ciąży, noworodki i dzieci do drugiego roku życia, pacjenci z chorobami przewlekłymi, osoby powyżej 65 roku życia), należy bezzwłocznie stosować leczenie antywirusowe. U innych chorych jest ono koniecznie w ciężkim przebiegu grypy. W takich przypadkach wskazane jest leczenie szpitalne. Osoby z podejrzeniem zapalenie płuc powinny być niezwłocznie leczone antybiotykami i lekami przeciwwirusowymi. MZ zaleca szczepienia ochronne przeciwko grypie. Rzecznik praw dziecka Marek Michalak w liście do minister edukacji Katarzyny Hall zaapelował o wznowienie w szkołach - zgodnie z zaleceniami GIS - zajęć dotyczących profilaktyki grypy. Michalak przypomina także, w związku z rozpoczynającymi się feriami zimowymi, o konieczności zachowania zasad higieny w miejscach wypoczynku dzieci i młodzieży. Po wtorkowym posiedzeniu komitetu pandemicznego poinformowano, że liczba zachorowań na grypę w Polsce jest charakterystyczna dla typowej grypy sezonowej, która przebiega lekko lub umiarkowanie. Większość zachorowań wywołuje wirus A/H1N1 W tym sezonie większość zachorowań na grypę wywołuje wirus A/H1N1, który staje się wirusem sezonowym. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w pierwszym tygodniu stycznia zarejestrowano w Polsce ogółem 24 464 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 9,2 na 100 tys. ludności. Stacje sanitarno-epidemiologiczne zgłosiły zgony dwóch osób, u których laboratoryjnie potwierdzono zakażenie wirusem A/H1N1. We wtorek poinformowano o dwóch kolejnych przypadkach zgonów osób, zakażonych wirusem A/H1N1; w Tarnowie (woj. małopolskie) zmarł młody mężczyzna, w Chojnicach (woj. pomorskie) 60-letnia kobieta. Stosuj się do zaleceń - uniknij zakażenia Zalecenia Głównego Inspektoratu Sanitarnego, które mają pomóc uniknąć zakażenia wirusem grypy to: częste mycie rąk mydłem pod bieżącą wodą, kichanie i kasłanie w jednorazowe chusteczki, unikanie pocałunków i podawania dłoni, a także regularna zmiana bielizny, wietrzenie mieszkań oraz przebywanie na świeżym powietrzu. Ważne jest unikanie dotykania błon śluzowych ust, oczu i nosa, zachowanie odległości (1-2 metry) od innych osób podczas kichania i kasłania, a po kasłaniu lub kichaniu mycie rąk. Dłonie należy myć mydłem pod bieżącą, ciepłą wodą przez 20-30 sekund, także między palcami. Podczas kichania trzeba zasłaniać nos i usta chusteczką, którą po jednorazowym użyciu należy wyrzucić do kosza. W przypadku braku jednorazowych chusteczek należy kichać i kasłać w rękaw w okolicy łokcia, a nie w dłonie. Powinniśmy unikać przebywania wśród ludzi, którzy wykazują objawy grypopodobne. Zmieniaj bieliznę i pościel, często ją wietrz GIS przypomina o konieczności regularnego zmieniania bielizny oraz pościeli. Ważne jest również systematyczne wietrzenie pościeli. Jeśli u domowników wystąpią objawy grypopodobne, należy skontaktować się z lekarzem rodzinnym i pozostać w domu. Jak podkreśla GIS, miejscem, w którym choroby szerzące się drogą kropelkową (m.in. grypa) mogą przenosić się szczególnie łatwo, jest szkoła. Dlatego inspektorzy sanitarni zalecają, by każda placówka przeprowadzała cykliczną edukację rodziców, uczniów oraz personelu odnośnie grypy. Szkoły powinny też zachęcać do szczepień przeciw tej chorobie. Grypa to ostra choroba zakaźna Grypa to ostra choroba zakaźna wywołana przez różne szczepy wirusa grypy. Przenoszenie zarazka odbywa się drogą kropelkową, w czasie kaszlu, kichania, rozmowy itp. Objawia się przede wszystkim katarem, zapaleniem gardła, bólami głowy i mięśni oraz wysoką gorączką. Choroba może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet zagrażać życiu, zwłaszcza w przypadku osób z grup ryzyka. Zalicza się do nich osoby po 65. roku życia, przewlekle chorych, np. z chorobami układu oddechowego, krążenia czy cukrzycą, osoby po przeszczepach, zakażone wirusem HIV oraz dzieci poniżej drugiego roku życia i kobiety w ciąży.