Turyści byli mocno zaskoczeni wprowadzeniem tego zakazu. Do dziś bez problemu można było tam używać aparatów. Teraz każda próba zrobienia zdjęcia skończy się upomnieniem od osoby pilnującej porządku w krypcie. Władze kościelne tłumaczą wprowadzenie zakazu chęcią uporządkowania ruchu turystycznego w krypcie Piłsudskiego. Wiele osób, które przychodziło oddać hołd parze prezydenckiej, skarżyło się na fotoamatorów zakłócających ciszę dźwiękiem migawki i wyzwalanych fleszy. Często się zdarzało, że osoby próbowały pozować do zdjęć, co z kolei przeszkadzało tym, którzy modlili się przy sarkofagu. Zakaz został wprowadzony aż do odwołania. Nie wykluczone jednak, że kiedy zmniejszy się zainteresowanie prezydenckim sarkofagiem i spadnie ruch turystyczny na Wawelu, w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów będzie znów można robić zdjęcia. Maciej Grzyb