Mężczyzna pochodzi z Nowej Huty. Ma 75 lat, 172 cm wzrostu. Jest szczupłej postury. Ostatni raz widziany był 5 lipca tego roku, tuż po godzinie 9:00, przy pętli autobusowej linii nr 710 przy ul. Igołomskiej (kierował się w stronę Niepołomic). Do chwili obecnej nie powrócił do domu oraz nie nawiązał kontaktu z rodziną. Jak informuje policja, mężczyzna choruje na cukrzycę, ma zaniki pamięci, może zasłabnąć. Nie posiada przy sobie żadnych dokumentów tożsamości, jedynie kartkę z danymi osobowymi, adresem zamieszkania i informacją o chorobie. W dniu zaginięcia ubrany był w szarą, ortalionową kurtkę, beżową marynarkę, koszulę w żółto-niebieskie paski oraz granatowe spodnie materiałowe. Na głowie miał białą czapkę z daszkiem.