Zgłoszenie o znalezieniu czaszki ludzkiej funkcjonariusze otrzymali w poniedziałek. - Na miejsce natychmiast udali się policjanci oraz prokurator, który polecił zabezpieczyć szczątki ludzkie do badań specjalistycznych, niezbędnych przy identyfikacji danych osoby, do której należały - poinformował w czwartek rzecznik. Jak dodał Gleń, na miejscu przeprowadzono również "szczegółowe oględziny, podczas których znaleziono inne kości szkieletu, fragmenty odzieży oraz obuwie, które były zarośnięte korzeniami roślin". Rzecznik wyjaśnił, że ślady, które udało się zebrać, poddane zostaną szczegółowej analizie. To pozwoli na ustalenie zarówno tożsamości zmarłego, jak i okoliczności jego śmierci. - Czaszka oraz kości zostaną przekazane do Instytutu Medycyny Sądowej, gdzie biegli będą starali się ustalić, z jakiego okresu pochodzą, a także jaki był wiek oraz płeć osoby, do której należały - poinformował Gleń. Sprawę badają oświęcimscy policjanci i tamtejsza prokuratura rejonowa.