Nad ranem na obwodnicy Bochni doszło do czołowego zderzenia dwóch tirów. Jeden z nich doszczętnie spłonął. Kierowca jednej z ciężarówek nie żyje, drugi został odwieziony do szpitala. - Do wypadku doszło w rejonie robót drogowych i zwężenia szosy. Jedna z ciężarówek wymusiła pierwszeństwo i zderzyła się czołowo z samochodem jadącym z naprzeciwka. Przyczyną tego wypadku była prawdopodobnie nadmierna prędkość i brak możliwości wyhamowania na mokrej drodze - powiedział mł. insp. Józef Gawlik z krakowskiej "drogówki". Według niego, obwodnica Bochni będzie przez dłuższy czas nieprzejezdna. Policja zorganizowała objazd przez centrum tego miasta. Strażacy usuwają z drogi kilka ton miału węglowego, który przewoził jeden z tirów. Do drugiego wypadku doszło w Suchorabie przed Bochnią. Ciężarówka przewożąca klej w workach zderzyła się z samochodem osobowym. Ranne są 3 osoby - dwójka dzieci i podróżująca autem osobowym. Na asfalt wypadło ok. tony kleju w workach. Klej rozsypany jest na odcinku 100 metrów. W całej Małopolsce dzisiaj panują trudne warunki drogowe - pada deszcz i jest zimno.