Doktor Ilona Rosiek-Konieczna jest oskarżona o wyłudzenie ponad stu tysięcy złotych z kasy NFZ, bo wypisała prawie tysiąc bezpłatnych recept. Lekarka pomagała w ten sposób ludziom, którzy nie mieli domu, ubezpieczenia i pieniędzy na lekarstwa. - Tak jak roszczenia funduszu można rozważać jako zasadne, to określenie mojej działalności jako przestępstwa, wydaje mi się jakimś nieporozumieniem. Życie ludzkie jest dla lekarza wartością pierwszą - powiedziała oskarżona w rozmowie z reporterem radia RMF FM Maciejem Grzybem. Kobiecie grozi osiem lat więzienia. Słuchaj Faktów RMF FM