W Małopolsce i na Podbeskidziu wciąż pada, a hydrolodzy przewidują dalszy wzrost poziomu rzek. Na Podhalu - ja zapowiadają synoptycy - w środę wieczorem opady deszczu będą stopniowo zanikać, a na Podkarpaciu - zmaleją, co powinno korzystnie wpłynąć na poziom rzek. Województwo małopolskie Ponad 400 razy interweniowali strażacy w środę w związku z zagrożeniem powodziowym w Małopolsce. W Krakowie, Lubniu i Kłaju ewakuowali co najmniej 32 osoby. W środę po południu wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego w kolejnych dwóch powiatach i trzech gminach regionu. Służby prasowe wojewody małopolskiego podały, że stan alarmowy obowiązuje w dwóch miastach i czterech gminach regionu, a pogotowie przeciwpowodziowe - w mieście Krakowie oraz czterech powiatach i jedenastu gminach. - W Krakowie z powodu podtopienia ewakuowano 27 osób z zakładów farmaceutycznych przy ulicy Stacyjnej, są to okolice rzeki Serafy. W Lubniu ewakuowano trzech biwakowiczów znad rzeki Raby, a w Kłaju dwie osoby zostały ewakuowane z domu z powodu lokalnego podtopienia - relacjonuje Wanda Trojan z biura prasowego wojewody małopolskiego. Alarm powodziowy obowiązuje: w Nowym Sączu, mieście i gminie Bochnia oraz w gminach: Łapanów w pow. bocheńskim, Borzęcin w pow. brzeskim i Pcim w pow. myślenickim. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje natomiast w Krakowie oraz w powiatach: myślenickim, nowosądeckim, limanowskim i tatrzańskim, a także w gminach: Dąbrowa Tarnowska, Radgoszcz, Szczucin i Olesno (pow. dąbrowski), Grybów i Stary Sącz (pow. nowosądecki), Igołomia-Wawrzeńczyce (krakowski), Brzesko, Szczurowa i Gnojnik (pow. brzeski) oraz w gminie Kłaj (pow. wielicki). Pogotowie w Krakowie, są utrudnienia Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje już w Krakowie, gdzie zalanych jest kilka ulic. W związku z podtopieniami czasowo wyłączono z ruchu ulice: Półłanki, Złocień (do osiedla dojeżdża MPK), Bieżanowska (przy pomniku), Botewa/Półłanki, tunel drogowy w Ruszczy, Chałubińskiego (przy mostku), płk. Dąbka, Lipowskiego. Autobusy komunikacji miejskiej w niektórych rejonach miasta mają skrócone linie lub korzystają z objazdów. Poziom rzek i potoków w Małopolsce podniósł się na skutek intensywnych opadów, występujących w regionie niemal nieprzerwanie od wtorku. W środę po południu deszcz zaczął słabnąć. W walce z powodzią bierze udział 330 strażaków zawodowych i 1034 ochotników. Uszczelniają wały, zabezpieczają zagrożone budynki workami z piaskiem, udrażniają przepusty i pompują wodę. Województwo podkarpackie Na Podkarpaciu w siedmiu miejscach wprowadzono alarmy powodziowe, w kilkunastu obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Alarmy obowiązują już w: mieście Rzeszowie oraz w gminach - Jeżowe (pow. niżański), Gać i Przeworsk (przeworski), Tyczyn (rzeszowski) oraz Zarszyn i Sanok (sanocki). Pogotowia przeciwpowodziowe ogłoszono natomiast dla: miasta Krosna, Przeworska, Tryńczy, Jawornika Polskiego, kilku gmin pow. mieleckiego i przeworskiego, oraz dla powiatów: stalowowolskiego, strzyżowskiego, brzozowskiego, łańcuckiego, jasielskiego. Podhale - opady będą stopniowo zanikać Na Podhalu przybywa wody w górskich potokach i rzekach. Stany alarmowe są przekroczone w pięciu miejscach na rzekach: Białka w Łysej Polanie, Wielki Rogoźnik w Ludźmierzu, Dunajec w Nowym Targu, Lepietnica w Ludźmierzu i na Czarnym Dunajcu w Nowym Targu. Stany ostrzegawcze utrzymują się na pięciu podhalańskich rzekach, m.in. na rzece Cicha Woda w Zakopanem. Zakopane: Przejazd pod wiaduktem zalany W Zakopanem zalany został przejazd pod wiaduktem kolejowym na Ustupie przy wjeździe do miasta w stronę Olczy. Kierowcy jadący w tamtym kierunku muszą korzystać z objazdu przez Poronin lub przez centrum Zakopanego. Podbeskidzie: Deszcz nie daje za wygraną Na Podbeskidziu stany ostrzegawcze przekroczone są już na Sole w Oświęcimiu i Stryszawce w Suchej Beskidzkiej. Rzeczniczka bielskiej straży pożarnej Patrycja Pokrzywa poinformowała, że ze względu na ulewne deszcze zastępy ratownicze z jednostek w Bielsku-Białej i Czechowicach-Dziedzicach prowadzą ciągły monitoring sytuacji na rzekach. - Otrzymaliśmy już pierwsze wezwania do wypompowywania wody z zalanych piwnic domów w Kozach i Bielsku-Białej. Zalane zostało także przejście podziemne przy bielskim dworcu PKS. Jest tam około 30 cm wody - powiedziała. Czy czeka nas kolejna powódź? Dołącz do dyskusji Sprawdź długoterminową prognozę pogody dla Twojego miasta i regionu. Kliknij!