- Samochody poruszają się w ślimaczym tempie już na drogach wjazdowych do Zakopanego. Trudności są też w Poroninie na skrzyżowaniu "zakopianki" z drogą prowadzącą w kierunku Bukowiny Tatrzańskiej - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji, Kazimierz Pietruch. Wzmożony jest też ruch samochodowy na lokalnych drogach w okolicach Zakopanego, gdzie turyści przemieszczają się na różne stacje narciarskie. - Kierowcy muszą uzbroić się cierpliwość, bo dojazd do celu zajmie im trochę więcej czasu niż przy zwykłym ruchu - dodał Pietruch. Policja apeluje też o spokój i uprzejmość w stosunku do innych kierowców; zwraca uwagę, że wielu z nich np. wyprzedza pojazdy stojące w korku, stwarzając przez to niebezpieczne sytuacje. Kierowcy mogą ominąć korek, skręcając przy wjeździe do Zakopanego na Olczę. Tą wewnętrzną obwodnicą centrum miasta szybciej można dotrzeć w rejon Wielkiej Krokwi lub w okolice stacji narciarskiej Nosal. Według rzecznika nowotarskiej policji na "zakopiance" w rejonie Nowego Targu panuje wzmożony ruch samochodowy, ale nie ma utrudnień w poruszaniu się. Nowy Rok w Zakopanem wita każdego roku ok. 100 tys. turystów. Jak powiedział dyrektor Biura Promocji Zakopanego Andrzej Kawecki, zajęte są wszystkie zakopiańskie hotele o wysokim standardzie. Większość popularnych prywatnych kwater też jest zajętych, jednak w tym roku sylwestrowi goście rezerwują pobyt na krótko - trzy lub cztery noclegi.