Dotychczas dwutygodniowa praca wywiadowców policyjnych doprowadziła do 31 zatrzymań osób, które dokonały różnych przestępstw, takich jak m.in. rozboje, kradzieże czy posiadanie narkotyków. Łącznie nowy zespół funkcjonariuszy w ciągu 14 dni wylegitymował 1008 osób. - Z tą formacją wiązałem bardzo duże nadzieje i wygląda na to, że się nie pomyliłem. 31 zatrzymań w ciągu dwóch tygodni to bardzo dużo, zważywszy na to, że ci policjanci działają głównie w porach wieczorowo-nocnych i muszą dłużej odpoczywać po pracy - mówi Wadim Dyba, komendant miejski policji w Krakowie. Są nieumundurowani Powołany zespół wywiadowczy liczy w sumie 60 policjantów. Są nieumundurowani, ale cały czas mają łączność z oznakowanymi patrolami i w razie potrzeby mogą liczyć na przyjazd radiowozu z dodatkowymi posiłkami. - Wywiadowców można skierować w dowolny zakątek miasta i nastawić na ściganie dowolnego typu przestępstw, takich jak udział w bójce, włamania do samochodów, kradzieże kieszonkowe. Są mobilni, mogą się szybko poruszać. Mamy zatrzymania na gorąco - zaznacza komendant Dyba. Jakie sprawy wykryli już wywiadowcy? - W Bieżanowie zatrzymali chuliganów, między którymi doszło do porachunków. Innym z przykładów jest zdarzenie z 18 września. Doszło do niego wieczorem około godziny 19. Wywiadowcy zauważyli na ulicy Mikołajskiej mężczyznę, który zachowywał się dziwnie. Okazało się, że miał karty bankomatowe na nazwisko jakiejś kobiety - opowiada Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji. Zatrzymano już kilku przestępców Podaje też inne przykłady. 9 września po północy policjanci pojawili się na ul. Mikołajskiej, gdzie kilka osób napadło na mężczyznę i odebrało mu portfel i telefon komórkowy. Sprawcy oddalili się w kierunku Plant, ale policjanci ruszyli za nimi w pościg i zatrzymali ich. Także w nocy, podczas jednego z dyżurów uwagę wywiadowców zwróciły osoby siedzące w hondzie, w rejonie ul. Wielopole. Policjanci wylegitymowali osoby z samochodu i wykryli 150 gramów marihuany. 20 września ok. godz. 20 wywiadowcy, działając pooperacyjnie zauważyli dwa samochody przy stacji benzynowej przy ul. Jaremy. Akcja zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny, który miał w aucie piły pochodzące z kradzieży w sklepie w Myślenicach. Nowa formacja poprawi bezpieczeństwo Policyjni wywiadowcy wybrali się także w ubiegły poniedziałek na mecz Wisły Kraków z GKS Bełchatów. - Tam zobaczyli młodego mężczyznę, który używał słów niecenzuralnych, podjudzał do tego innych widzów, zachęcał do agresywnego zachowania i niszczył elementy trybun. Teraz zajmie się nim sąd - mówi Anna Zbroja. Komendant Wadim Dyba jest więc zadowolony z nowej formacji do walki z przestępczością. Mimo wakatów w policji udało mu się stworzyć taki zespół poprzez skierowanie do pracy w terenie osób, które wcześniej wykonywały papierkową robotę w komendzie. - Nasi wywiadowcy to osoby częściowo przesunięte zza biurek, ale także mające wcześniej do czynienia z pracą kryminalną - albo operacyjnie czy też poprzez prowadzenie dochodzeń. Są to funkcjonariusze z komendy i z komisariatów - informuje komendant Wadim Dyba i liczy na kolejne efekty działań wywiadowców: - Najważniejsze, że mają ogromną ochotę do pracy. TYM piotr.tymczak@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej: Remont na jubileusz 100 lat starego liceum Poezja w różnych językach