- Chcemy, by w tym miejscu powstała wielka galeria pod gołym niebem - mówiła w środę wiceprzewodnicząca Rady Miasta, współautorka pomysłu Małgorzata Jantos. Dwupoziomowe Rondo Mogilskie jest jednym z najważniejszych skrzyżowań w Krakowie. Komunikacja autobusowa, tramwajowa, rowerowa i piesza odbywa się na poziomie minus jeden. I właśnie na murze w podziemnej części ronda w przyszłym tygodniu wykonana zostanie mozaika z naturalnego kamienia. Będzie miała 22 metry długości i metr wysokości. Na beżowym tle ułożone zostaną m.in. irysy, róże, mlecze oraz liście w rożnych odcieniach zieleni. - Mieszkam niedaleko ronda i przechodzę przez tę "pustynię", która składa się z szarych ścian. Od dawna krążył mi po głowie pomysł, by w tym miejscu zrobić wielką, odkrytą galerię. W bardzo wielu miejscach na świecie tunele i przejścia podziemne są ozdabiane przez artystów - mówiła Jantos. - Obok aspektu artystycznego ważny jest także aspekt społeczny: ludzie tworzą własną przestrzeń - dodała. - Wybraliśmy "bezpieczny" motyw kwiatowy z twórczości Stanisława Wyspiańskiego. Ludzie będą się mogli oswajać ze sztuką w tym miejscu - powiedział współautor pomysłu, artysta Lubosz Karwat. "Street art" - sztuka tworzona w miejscach publicznych kojarzy się z odważnymi projektami. Pomysłodawcy akcji "Ozdabiamy Rondo Mogilskie" tłumaczą, że motyw z twórczości Wyspiańskiego został "wynegocjowany" z plastykiem miejskim. Współautorem mozaiki może zostać każdy, kto od wtorku do piątku (11-14 września), przyjdzie na Rondo Mogilskie i pomoże w układaniu kamiennych elementów. Organizatorzy akcji liczą szczególnie na młodzież szkolną. Realizację projektu w niemal 90 proc. finansują sponsorzy. Miasto dołoży ok. 18 tys. zł. W akcję, obok artystów, zaangażowało się miasto oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz wolontariusze. "Ozdabiamy Rondo Mogilskie" towarzyszy 4. edycji Grolsch ArtBoom Festiwal. Akcja ma mieć kolejne odsłony. Jednym z pomysłów jest stworzenie obok mozaiki kwiatowej autoportretu Stanisława Wyspiańskiego. W przyszłości być może artyści wypełnią swoimi pracami także inne zakamarki ronda.