Sąd zakazał także Jakubowi M. na zawsze zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania wszelkich zawodów związanych z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich, opieką nad nimi oraz wykonywania wszelkiej działalności z tym związanej. Ponadto zakazał oskarżonemu na 15 lat przebywania w miejscach, w których mógłby mieć kontakt z poszkodowanymi małoletnimi. - Sąd orzekł także wobec oskarżonego obowiązek poddania się leczeniu ambulatoryjnemu w celu przeprowadzenia terapii farmakologicznej lub psychoterapii zmierzających do zapobieżenia ponownemu popełnieniu przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. To leczenie ma mieć miejsce po odbyciu kary pozbawienia wolności, a o terapii zadecyduje sąd po opuszczeniu przez oskarżonego zakładu karnego - powiedział sędzia Kozioł. Dodał, że właściwe organy penitencjarne zdecydują, czy oskarżony zostanie poddany leczeniu także w czasie odbywania kary. Wyrok podyktowany był wysoką społeczną szkodliwością czynów zarzucanych oskarżonemu. Jakub M., działacz parafialnego klubu sportowego na terenie Małopolski, stanął przed sądem jako oskarżony o sześć przestępstw przeciwko wolności seksualnej, których miał dopuścić się w latach 2007-2011. Trzy z nich dotyczyły doprowadzania małoletnich do obcowania płciowego i do wykonywania lub poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym. Kolejne trzy zarzuty dotyczyły prezentowania dzieciom treści pornograficznych z udziałem małoletnich, utrwalania i przechowywania takich treści. Sąd Okręgowy w Tarnowie uznał winę Jakuba M. w stosunku do wszystkich zarzutów aktu oskarżenia. Proces w tej sprawie toczył się z wyłączeniem jawności. Wyrok zapadł we wtorek i jest nieprawomocny.