- Bezpośredniego zagrożenia życia nie było. W tej komorze poziom solanki utrzymuje się na poziomie około 70-80 centymetrów. Cała grupa pod opieką flisaków wyszła z tej komory - powiedział dziennikarzowi RMF FM Tomasz Kita z kopalni soli w Bochni. Przyczynę przewrócenia się łodzi ustala zarówno policja, jak i władze kopalni. POSŁUCHAJ RELACJI REPORTERA RMF FM: Słuchaj Faktów RMF.FM