Ranni zostali przewiezieni karetkami i śmigłowcem do kilku krakowskich szpitali. Do wypadku doszło, gdy pełen pasażerów autobus PKS, jadący z Zakopanego do Krakowa, wpadł w poślizg i z dużą siłą uderzył w koparkę. By usunąć z drogi zniszczone pojazdy, na miejsce ściągnięto dźwig. - Kierujący koparką prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności, a kierowca autobusu zobaczył ją w ostatniej chwili i nie zdążył wyhamować - powiedział rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, kpt. Marek Korzonek.