Grupa czeskich kajakarzy spływała Dunajcem, gdy jeden z kajaków przewrócił się. Dwie Czeszki znalazły się pod wodą. Jedną wyciągnęli policjanci, była przytomna, drugą kilkadziesiąt metrów niżej wyłowili strażacy. Po reanimacji odwieziono ją do szpitala w Nowym Targu. Jej stan lekarze określają jako ciężki - nadal nie odzyskała przytomności, podłączona jest też do respiratora. Istnieje bezpośrednie zagrożenie życia - dowiedziało się RMF na oddziale intensywnej opieki medycznej.