Konkurs ma charakter studialny, zwycięski projekt nie będzie więc realizowany. Ma jednak posłużyć planistom opracowującym obecnie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru - donosi Polska Gazeta Krakowska. Architekci i urbaniści, uczestnicy konkursu, będą musieli zaproponować możliwe do zrealizowania pomysły na pięciokilometrowym odcinku bulwarów wiślanych - od mostu Zwierzynieckiego po stopień na Dąbiu. - Uczestnicy konkursu będą musieli wpisać swoje wizje w już zaplanowane projekty - mówi profesor Andrzej Wyżykowski, główny architekt miasta. Jednym słowem, koncepcje architektów muszą uwzględnić nieistniejące jeszcze kładki pieszo-rowerowe łączące Kazimierz z Podgórzem i Ludwinowem, Cricotekę w dawnej elektrowni podgórskiej, punkt informacji turystycznej pod Wawelem przy ul. Powiśle oraz centrum kongresowe przy rondzie Grunwaldzkim. Zdaniem prof. Wyżykowskiego pozostały teren będzie świetnym polem do popisu. Architekci mogli zaproponować różne rozwiązania, niekoniecznie budynki. Krakowskie środowisko urbanistyczne od dawna apeluje, aby odwrócić miasto do Wisły. Chcą, aby bulwary stały się modnym obszarem rekreacyjnym. Kawiarnie, hotele, muzea, galerie sztuki wzdłuż wałów, barki - restauracje, wodne tramwaje - to pomysły lansowane od wielu lat. W czerwcu ubiegłego roku radni podjęli uchwałę o przystąpieniu do opracowywania planu dla bulwarów wiślanych. Założeniem jest, aby zagospodarowanie tego obszaru chroniło krajobraz. Plan ma pomóc w zachowaniu ekspozycji cennych zabytków i panoramy miasta, ale jednocześnie zwiększać atrakcyjność turystyczną tego obszaru oraz poprawić jego dostępność komunikacyjną - pieszą, rowerową oraz wodną. Na pytanie, jak tę atrakcyjność bulwarów zwiększyć, ma właśnie odpowiedzieć ogłaszany konkurs. Wizje architektów poznamy pod koniec czerwca. Miejscowy plan chroniący bulwary może być gotowy pod koniec tego roku. Istnieje więc poważna obawa, że do czasu jego uchwalenia miasto przegra z deweloperami, którzy chcą zabudować te najatrakcyjniejsze w Krakowie tereny. Tak może się stać w przypadku działki z dawnym hotelem Forum czy apartamentowca na terenach klubu sportowego "Nadwiślan". Prawdopodobnie zanim powstanie plan, inwestorzy zdobędą już decyzje o warunkach zabudowy. Tymczasem jeszcze w tym roku czekają bulwary wiślane dwa oryginalne przedsięwzięcia. - Uzgadniane są właśnie warunki zainstalowania platformy widokowej podwieszanej do balonu - mówi Tadeusz Czarny, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa. Balon miałby zostać zakotwiczony na bulwarze Inflanckim już w maju. Na tym samym etapie jest także pomysł pływającego basenu na Wiśle i piaszczystej plaży w okolicach Ludwinowa.