Śledztwo dotyczy, m.in. założenia i kierowania grupą przestępczą, mającą na celu wyłudzanie odszkodowań z tytułu ubezpieczeń komunikacyjnych poprzez powodowanie fikcyjnych kolizji drogowych. Z procederem tym związane były kolejne przestępstwa: wręczanie korzyści i przyjmowanie ich przez funkcjonariuszy policji w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie prawa. Jak podaje prokuratura, w toku śledztwa ustalono kilka grup ustawiających fikcyjne stłuczki. W każdej grupie istniał podział ról: były osoby, które kupowały auta do "ustawek", osoby werbujące tzw. słupy, czyli podstawionych właścicieli aut, oraz "opiekunowie" - osoby pilnujące rejestracji samochodu i organizujące przyjazd "słupa" na miejsce "ustawek". Większość spośród 68 oskarżonych to właśnie tzw. "słupy". Osoba taka otrzymywała od 500 zł do 1,5 tys. zł za swoją rolę. Wysokość zarobku zależała od wysokości odszkodowania, które wypłacało towarzystwo ubezpieczeniowe. W ostatnich skierowanych do sądu siedmiu aktach oskarżenia - w styczniu, grudniu i listopadzie - prokuratura oskarżyła 20 osób. Wśród oskarżonych o przyjęcie łapówek znajduje się także dwóch byłych policjantów z Wieliczki i Skawiny. Obaj przyznali się do winy, wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze i złożyli wnioski o wydanie wyroku bez przeprowadzania procesu. W śledztwie pod zarzutami pozostaje jeszcze 55 osób, w tym kierujący grupą Tadeusz W., któremu przedstawiono 76 zarzutów dotyczących zorganizowania wyłudzenia pieniędzy od ubezpieczycieli za fikcyjne kolizje. Na skutek działania podejrzanych firmy ubezpieczeniowe poniosły straty na ponad 800 tys. zł. W śledztwie podejrzanymi SA także dwaj byli funkcjonariuszy policji oraz dwaj rzeczoznawcy z firm ubezpieczeniowych. Według prokuratury, sprawa jest rozwojowa. Podejrzanym grożą kary pozbawienia wolności do lat 8, natomiast za zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą Tadeuszowi W. grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 12. Podobne śledztwo, w sprawie tzw. łowców blach, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. Śledztwo to także dotyczy "ustawiania" kolizji i wyłudzania odszkodowań komunikacyjnych, a także odpłatnego przekazywania przez policjantów informacji o wypadkach firmom holowniczym. Tarnowska prokuratura skierowała już w tej sprawie kilkanaście aktów oskarżenia przeciwko kilkudziesięciu osobom. Część z nich została już skazana, niektóre dobrowolnie poddały się karze.