Oszuści najpierw pojawili się na Śląsku, gdzie wyłudzili kilka kredytów. Zawsze działali w ten sam sposób. W banku przedstawiali dokumenty, z których wynikało, że są byłymi wojskowymi w stanie spoczynku i pobierają wysokie emerytury. Mieli wszystkie potrzebne zaświadczenia. Teraz wiadomo, że dokumenty były sfałszowane, a mężczyźni nie mieli nigdy żadnego związku z wojskiem. Początkowo przestępcy nie wzbudzali podejrzeń i zawsze dostawali kredyt. Kilka dni temu pojawili się w Krakowie. Tak jak zwykle - pokazali dokumenty i znów przyznano im kredyt. Jednak tym razem pracownicy banku byli czujni i powiadomili policję. Kiedy oszuści pojawili się, by podpisać umowę, a chodziło o 25 tys. złotych, zatrzymała ich policja. Oszuści są przesłuchiwani przez policję, która sprawdza w ilu dokładnie bankach się pojawili i ile kredytów zdołali wyłudzić. Słuchaj Faktów RMF.FM