W środę nad ranem na dwóch posesjach w Borku Fałęckim eksplodowały bomby domowej roboty. Trzy osoby zostały ranne. Ich stan się poprawia. Domowej konstrukcji bomby zrobione były ze słoików, wypełnione gwoździami, szpilkami i fragmentami metalu. - Oba wybuchy były bardzo podobne. Wygląda na to, że ktoś zrobił to celowo. Sprawa jest poważna - przyznał w rozmowie z reporterem RMF FM inspektor Dariusz Nowak. - Apelujemy do mieszkańców, aby zachowali ostrożność, dopóki nie ustalimy kto to zrobił. Jeżeli ktoś znajdzie coś koło swojego domu, powinien zadzwonić na policję - dodał.