Marsz Tradycji i Kultury organizowany przez Młodzież Wszechpolską został oficjalnie rozwiązany pod krakowskim Barbakanem, ale grupki jego uczestników, w tym kibice rozbiegli się po ulicach Krakowa, by gdzie się da blokować Marsz Tolerancji. W kierunku uczestników Marszu Tolerancji poleciały jajka. Policja zatrzymała już pierwsze osoby. Według policji, w Marszu Tradycji i Kultury uczestniczyło ok. 200 osób. Manifestacja odbywała się pod hasłem "Rodzina daje życie". Demonstranci nieśli transparenty: "Stop dewiacji", "Leczcie się", "Smok wawelski woli dziewice", "Homo go home". oraz wznosili okrzyki: "Pedofile, lesby, geje, cała Polska z was się śmieje", "Rynek krakowski nie jest gejowski". U 16-letniego uczestnika marszu policja znalazła w plecaku petardy. Chłopak został zatrzymany. Z kolej organizatorzy marszu tolerancji chcą pokazać, że każdy - także geje i lesbijki - ma swoje miejsce w przestrzeni publicznej, prawo do akceptacji i szacunku. Marsz tolerancji jest jednym z wydarzeń organizowanego przez Fundację "Kultura dla tolerancji" 4. Krakowskiego Festiwalu Kultury Gejowskiej i Lesbijskiej, który potrwa w Krakowie do niedzieli. Nad bezpiecznym przebiegiem manifestacji czuwa około 400 policjantów.