Jak wynika badań, wśród osób pochowanych w obrębie klasztoru, były szczątki dwóch kobiet. Potwierdziła to też ekspertyza genetyczna wykonana w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie. - Pochówki kobiet w obrębie klasztorów męskich zdarzały się rzadko. Mogły to być osoby z najbliższej rodziny bądź darczyńcy - wyjaśnia dr hab. Henryk Głąb, kierownik Zakładu Antropologii UJ. Badaczom udało się również ustalić szczegóły wyglądu jednej z kobiet: prawdopodobnie była ciemną blondynką o brązowych oczach. Ustalenie koloru włosów i oczu tajemniczej kobiety z Tyńca umożliwił HIrisPlex, system do analiz ludzkiego materiału genetycznego (DNA), który wspólnie opracowali naukowcy z UJ, IES i uniwersytetu w Rotterdamie. Zakład Antropologii UJ współpracuje z opactwem od lat 60. Naukowcy badali wcześniej szczątki dwóch opatów - "złotego" i "ołowianego" (od rodzaju zabytków, jakimi zostali obdarzeni w chwili pochówku).