Najwięcej chorych zwierząt pochodziło z rejonu Bobowej w pobliżu Nowego Sącza. Pojedyncze przypadki zanotowano także w powiatach limanowskim i nowotarskim. W regionach tych wydano zakaz wchodzenia ze zwierzętami domowymi do lasów i zakaz puszczania psów wolno. Z jednym z chorych zwierząt prawdopodobnie zetknął się weterynarz Grzegorz Rzucidło, który przechodzi serie szczepień. Reporter RMF FM Maciej Pałahicki zapytał go, jakie środki ostrożności powinni wprowadzić właściciele zwierząt. - Przede wszystkim szczepienie. To jest podstawa w walce ze wścieklizną zawsze i wszędzie - stwierdził weterynarz. Jak zaznaczył, należy pamiętać głównie o szczepieniu kotów. - To kot chodzi, zagląda do lasu, zagląda do każdej dziury, bo taka jest kocia natura. Nie jesteśmy w stanie kontrolować, z jakim zwierzęciem nasz kot się kontaktuje, więc trzeba dla jego i własnego bezpieczeństwa szczepić zwierzę - powiedział Grzegorz Rzucidło. Pamiętajmy! W obszarze zagrożonym wścieklizną właściciele zwierząt powinni trzymać je pod pełną kontrolą, nie wolno także wprowadzać zwierząt do lasów. Jeśli podczas spacerów ktoś natknie się na zwierzę, którego zachowanie odbiega od normy - np. nie ucieka, powinien powiadomić najbliższą lecznicę weterynaryjną, powiatowego inspektora weterynarii albo urząd gminy czy miasta. Wójtowie i burmistrzowie z terenu zagrożonego wścieklizną zobowiązani są do oznakowania go za pomocą tablic ostrzegawczych z napisem "Uwaga. Wścieklizna. Obszar zagrożony". Tablice powinno się umieścić na wszystkich drogach wjazdowych do obszaru zagrożonego. Człowiek ugryziony przez podejrzane zwierzę powinien natychmiast skontaktować się z lekarzem. Uwaga, wścieklizna. Co robić? Włącz się do dyskusji na forum FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");