W ślimaczym tempie poruszają się auta już przy wyjeździe z Zakopanego. Ruch rozładowuje się dopiero za światłami w miejscowości Skomielna Biała. - Kierowcom wybierającym się na Śląsk radzimy kierować się na Czarny Dunajec i dalej przez Zawoję - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch. Można też kierować się na przejście graniczne w Chochołowie i przez Słowację w kierunku Bielska-Białej. Nikt dokładnie nie wie, ilu turystów witało Nowy Rok pod Tatrami, ale szacuje się że na sylwestra do Zakopanego każdego roku przyjeżdża ok. 100 tys. gości. Tłoczno jest również na zakopiańskim dworcu - wielu turystów liczyło, że jeśli pojawią się wcześniej, na kilkadziesiąt minut przed podstawieniem pociągu, to uda się im zająć miejsce w wagonie. Posłuchaj relacji RMF FM: