Pokazy filmowe wychodzące poza sale kinowe zyskują coraz większą popularność. Pokazy w Termie Bania, pozwalające na odbiór obrazów połączony z relaksem w termalnych wodach, w niezwykłych okolicznościach tatrzańskiego krajobrazu to wyjątkowa, niespotykana forma obcowania z filmową sztuką. - Sukces Kultury na Bani pokazał otwartość naszych gości na różnorodne kulturalne drogi. Tym razem, stawiamy na kino, proponując im regularne projekcje na terenie obiektu. W każdą sobotę goście Termy, będą mogli podczas wodnego relaksu cieszyć się filmowym seansem - mówi Kinga Cierniak z Działu Marketingu Termy Bania. - Podobnie jak podczas Kultury na Bani, stawiamy na różnorodność przygotowanych propozycji, sięgając do dorobku polskiej i zagranicznej kinematografii. Mówię tutaj o różnorodności gatunkowej, ale także o dziełach powstałych na przestrzeni wielu lat, sięgających do odmiennych estetycznych tradycji - dodaje. Wśród pozycji proponowanych w repertuarze Termy znajdą się tytuły często w oczywisty sposób nawiązujące do wodnej aranżacji. Na pierwszy ogień - kultowy "Rejs". Komedia Marka Piwowskiego, po przeszło 40 latach od powstania wciąż cieszy się ogromną popularnością, bawiąc niezmiennie kolejne pokolenia Polaków. Znakomite kreacje aktorskie, przewrotny humor, intrygujący scenariusz - wszystko to zadecydowało o sukcesie filmu wpisując go do kanonu dzieł polskiej kinematografii. W ramach Wodnego Kina, w każdą nadchodząca sobotę o godzinie 19, goście będą mogli zapoznać się z kolejnymi filmowymi obrazami. Czasem przypomnieć sobie te już dobrze znane, kultowe, czasem poznając te mniej popularne, acz równie intrygujące. - Staramy się, aby Terma była miejscem, w którym prócz relaksu i wodnej rozrywki goście znajdą również i coś więcej. Tym razem nasze działania to ukłon w stronę kinomanów, których - jak mamy nadzieję - wśród naszych gości nie brakuje - mówi Kinga Cierniak. Z racji imprezy Wodne Kino goście nie ponoszą dodatkowych kosztów. Obowiązuje bilet do Strefy Cichej w Termie Bania.