- Wniosek o zastosowanie aresztu został przekazany do sądu - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Prokuratura zarzuciła Karolowi J. dokonanie lub usiłowanie dokonania sześciu napadów rabunkowych, podczas których zrabował ok. 30 tys. zł. 23-latek został zatrzymany we wtorek; tego dnia miał napaść na placówkę bankową w Nowej Hucie. Przyłożył kasjerce do głowy atrapę pistoletu i zażądał pieniędzy, ale został spłoszony, bo kasjerka uruchomiła alarm. Tego samego dnia usiłował dokonać rabunku w oddziale bankowym pod Krakowem, który obrabował już tydzień wcześniej. I ten napad był nieudany, ponieważ interweniował pracownik ochrony. Podejrzany przyznał się do zarzutów. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Według prokuratury za koniecznością stosowania aresztu przemawia wysokie zagrożenie karą, obawa ukrywania się podejrzanego i matactwa oraz rozwojowy charakter śledztwa, ponieważ mógł on dokonać także innych napadów. - Wszystko wskazuje na to, że w niedługim czasie zarzuty zostaną uzupełnione - powiedziała prok. Marcinkowska.