Ludzie boją się, że nowa droga stanie się "przelotówką" dla podróżujących na trasie Dąbrowa Tarnowska- Żabno - Wojnicz, a przebieg planowanej drogi zlokalizowany byłby w pobliżu dwóch szkół, przedszkola, ośrodka zdrowia i domu kultury. Rodzice w obawie o swoje pociechy stanowczo protestują żądając zmiany lokalizacji trasy. Burmistrz miasta przekonuje, że powstająca droga ma charakter lokalny i będzie jedynie drogą osiedlową. Uważa, że trasa przebiegająca od rozwidlenia z ul. Konopnicką do ul. Paderewskiego ułatwi życie mieszkańcom i będzie bezpieczna dla pieszych. - Droga ma być monitorowana i będzie posiadała ograniczenia skutecznie zniechęcające kierowców chcących skorzystać z odcinka tylko dla własnej wygody - wyjaśnia burmistrz, Stanisław Kusior. Mieszkańcy pytają jednak, kiedy powstanie trasa, która całkowicie ominie Tarnów. Mieszkańcy już wiele lat temu wnosili o budowę takiej drogi i takiej inwestycji oczekują. Wiadomo jednak, że w planach Zarządu Dróg Wojewódzkich w chwili obecnej nie jest przewidziana budowa dużej obwodnicy miasta Żabna. Tak więc, jak podkreślają tarnowianie, obietnice budowy takiej trasy są bezpodstawne. Czy mała obwodnica, do której przymierza się włodarz, może zastąpić dużą, która na razie nie powstanie? Mieszkańcy zapowiadają, że nie ustąpią w swoich protestach i walczyć będą do skutku. W najbliższym czasie zostanie zorganizowane spotkanie mające na celu wyjaśnić i rozwiać wątpliwości zainteresowanych stron. hajd