Od czwartku do niedzieli publiczność mogła obejrzeć 19 filmów, w tym także filmy fabularne i trzy koncerty. Oprócz pokazów filmowych odbyły się także spotkania - słuchowiska, warsztaty i koncerty. Największym uznaniem publiczności cieszył się film "Woodstock: Now & Then" z 2009 roku w reżyserii Barbary Kopple (USA). Drugie miejsce zajął film "NY77: The Coolest Year in Hell" (2007), reż. Henry Corra (USA), a trzecie miejsce przypadło filmowi dokumentalnemu o Komedzie "Komeda. A Soundtrack for a life", (2010), reż. Claudia Buthenhoff-Duffy (Niemcy/ Polska). Na szczególną uwagę zasługują jeszcze inne filmy np. "Rythm and Blues Revue" (1955) reż. Joseph Kohn, Leonard Reed (USA) prezentujący występy muzyków w Apollo Theatre w 1955 roku w nowojorskim Harlemie; "One hand don't clap" (1991), reż. Kavery Dutta (USA) - opowiadający o jamajskich gwiazdach stylu calypso i obraz "Deconstructing Dad: The Music, Machines and Mystery of Raymond Scott" (2010), reż.Stanley Warnow (USA), który jest pasjonującą opowieścią o życiu i zainteresowaniach muzyką elektroniczną Raymonda Scotta. Każdy znalazł coś dla siebie Ważnym wydarzeniem były koncerty, w których można było uczestniczyć od piątku. W piątkowy wieczór w klubie Feniks odbył się koncert, podczas którego swoje zdolności muzyczne zaprezentowali muzycy z całej Europy: The Skywalkers (Holandia), Minimatic (Francja), Rewelacyjny Luciano (Polska),DJ a Go Go (Holandia), Kahuna Kawentzman (Niemcy). W sobotnim koncercie w Muzeum "Manggha" wystąpili: Daniel Drumza (Polska), niemiecka grupa wykonującej jazz z elementami muzyki afrykańskiej, Woima Collective, a na sam koniec zaprezentowała się gwiazda wieczoru, a zarazem gwiazda festiwalu Quantic (Kolumbia/Wielka Brytania). Zamknięciu festiwalu w niedzielny wieczór towarzyszył występ Tribute to Raymond Scott w wykonaniu grupy Ektoplazma, założonej specjalnie na potrzeby festiwalu. Niesamowity koncert wykonany przez świetnych muzyków, a przede wszystkim założyciela grupy Raphaela Roginskiego odniósł niebywały sukces. Obok Roginskiego na scenie pojawił się Wacław Zimpel (klarnet), który zachwycił swoją grą. Ten wspaniały talent muzyczny poraził publiczność swoją energią i siłą. W projekcie udział wzięli także Michał Górczyński (saksofon), Bartłomiej Tyciński (gitara), Ksawery Wojciński (kontrabas), Paweł Szpura (perkusja). Publiczność bawiła się świetnie Festiwal Muzyka i Świat to nie tylko pokazy filmowe i koncerty. To także szereg słuchowisk i warsztatów muzycznych. Słuchowiska miały za zadanie przybliżyć słuchaczom problematykę poruszaną w konkretnych filmach, lub prezentację swojej muzyki przez artystów, którzy pojawili się podczas festiwalu. Szczególną uwagę słuchaczy przykuło spotkanie z Raphaelem Roginskim podczas słuchowiska "Raymond Scott - materia ducha", a także "Soul in the Tropics: The (dying) art of record production". Natomiast podczas warsztatów można było nauczyć się beatboxingu czy poznać tajniki scratchu. Wszystkie imprezy odbywały się w Muzeum Manggha, klubie festiwalowym Bomba oraz Muzeum Etnograficznym. Po roku przerwy Festiwal powrócił w wielkim stylu. Wspaniała, liczna publiczność sprawiła, że IV edycja festiwalu odniosła wielki sukces. Pozostaje nadzieja, że na V edycję nie trzeba będzie czekać kolejnych dwóch lat i zobaczymy się już za rok! Izabela Dzik