Nagrania przechowywane są przez kilkanaście następnych dni. W tym czasie mogą zostać wykorzystane do identyfikacji i poszukiwania wandala czy autobusowego kieszonkowca. Niestety tego systemu nie da się zastosować w tramwajach - urządzenia nie są odporne na wstrząsy podczas jazdy. Relacja reportera RMF, Witolda Odrobiny: