Mazurek, sernik i makowiec to trio, którego współcześnie nie może zabraknąć, tak zresztą jak i drożdżowej baby, która dumnie góruje nad stołem. Dawniej zestaw ciast na polskich stołach różnił się nieco od tych, które wybieramy obecnie. Nasi przodkowie przez długi czas przygotowywali ciasta wyłącznie w oparciu o drożdże, nie tak dawno temu w tradycję wpisały się również ciasta kruche, najczęściej z owocami. W niektórych regionach kraju prym wiodły pierniki i miodowniki, które gospodynie sporządzały już na kilka dni przed świętami, aby ciasto miało szansę odpowiednio skruszeć. Na ten luksus dziś niewiele osób może sobie pozwolić - zapracowani przygotowujemy święta zwykle w ostatnim momencie. Jeśli nie decydujemy się na samodzielne pieczenie ciast to warto wybrać takie, które wykonane są z naturalnych składników. Tylko takie dadzą nam bowiem przyjemne poczucie domowego smaku, za którym wszyscy tęsknimy. Przepis na wielkanocną babę Składniki: 50g drożdży, dwie trzecie szklanki mleka (ciepłe, ale nie gorące), 350g mąki - najlepiej tortowej czyli typ 450, pół szklanki cukru pudru, może być też zwykły cukier, szczypta soli, 4-5 jaj, 100g masła do ciasta +10g do wysmarowania formy, 100g rodzynek, do posypania cukier puder. Przygotowanie: Wszystkie składniki wyjąć wcześniej z lodówki, aby osiągnęły temperaturę pokojową. Drożdże pokruszyć i dodać około 1/3 szklanki ciepłego mleka, odrobinę cukru, szczyptę soli, wymieszać, dodać 1 łyżkę mąki, odstawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Kiedy rozczyn podrośnie dodać resztę ciepłego mleka, mąkę, cukier, wbić jajka, wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia. Gdy ciasto zwiększy widocznie swoją objętość dodać stopione i ostudzone masło oraz rodzynki (wcześniej umyte i namoczone), następnie ponownie wyrobić ciasto. Następnie nasmarować formę pozostałą ilością masła (10 g) i włożyć do niej ciasto. Piec około 40 minut w temp. 200?C. Po wyjęciu z formy i wystudzeniu ciasto można posypać cukrem pudrem. Tadeusz Leśniewski