W centrum miasta zamknięte są ulice: Zamkowa, Kilińskiego i Daniłowicza, a w jego dalszych rejonach - odcinek ul. Matejki. Znaczne utrudnienia w ruchu występują też na ul. Kościuszki. Zdaniem kierowców, tak liczne - i jednoczesne - remonty powodują, że "Wieliczka stoi w korkach". - W niektórych godzinach to oznacza komunikacyjny horror - ocenia jeden z mieszkańców os. Krzyszkowice, który dodaje, że wczoraj rano ten rejon miasta był właściwie całkowicie zablokowany. - Korek ciągnął się od ulicy Krakowskiej aż do Krzyszkowickiej. Podobna sytuacja była na ulicach Narutowicza i Piłsudskiego. To prawdopodobnie wynik zamykania kolejnych ulic przy rynku, bo wcześniej nie było tu aż takich utrudnień. Najwyraźniej większość kierowców, nie mogąc "przebić się" przez centrum miasta wybiera teraz inne ulice... - dodaje. "Komunikacyjny horror" O pilne zakończenie prac apelują też właściciele sklepów, znajdujących się przy rozkopanej od lata ubiegłego roku ul. Zamkowej. - Rozumiemy konieczność tego remontu, ale dlaczego trwa to tak długo? Kiedy to się skończy? Przez to, że ulica jest zamknięta, tracimy klientów - opowiada właściciel jednego z "zamkowych" sklepów, który zadzwonił w tej sprawie do redakcji "Dziennika Polskiego". Prowadzony w ramach rewitalizacji Wieliczki remont ul. Zamkowej wznowiono w tym tygodniu, po przerwie spowodowanej opadami śniegu. - Budowa sieci wodociągowej oraz kanalizacji deszczowej i sanitarnej jest już zakończona. Apelują o zakończenie prac Konieczne jest jeszcze wykonanie stabilizacji gruntu i robót drogowych. Zakończenie tych prac jest uzależnione od warunków atmosferycznych - tłumaczy Magdalena Golonka z Biura Prasowego UMiG w Wieliczce. Według szacunków - pod warunkiem, że aura pozwoli na ciągłość prac - finał remontu ul. Zamkowej powinien nastąpić na przełomie lutego i marca. Natomiast ul. Matejki jest częściowo zamknięta i będzie zamykana na kolejnych odcinkach z powodu budowy kanalizacji. - Prace potrwają tam jeszcze około czterech tygodni, a potem konieczne będzie jeszcze odtworzenie nawierzchni jezdni - informuje Magdalena Golonka. Teraz Kilińskiego, potem plac Kościuszki Podczas rozpoczętego we wtorek generalnego remontu ul. Kilińskiego zaplanowano m.in. przebudowę wodociągów i budowę kanalizacji rozdzielczej. Ulica ta ma być zamknięta do 15 maja tego roku. W tym rejonie miasta wprowadzono istotne zmiany w organizacji ruchu. Wyjazd na Rynek Górny odbywa się obecnie ulicami Seraf i Sikorskiego oraz Górsko (w tym przypadku obowiązuje jednak nakaz dalszej jazdy wyłącznie ulicą Kopernika), natomiast wyjeżdżać z rynku należy ulicami Batorego i Górsko. Ciąg dalszy tegorocznych remontów w ramach rewitalizacji miasta zaplanowano na placu Kościuszki (przy szybie Regis). Oznacza to, że kierowcy będą mogli trochę odetchnąć. Jednak nie na długo, ponieważ w dalszej kolejności przewidziano renowację ulic Górsko i Sikorskiego. Jolanta Białek wielicki@dziennik.krakow.pl Będzie mniej dzielnicowych Konsulowie czterech państw w magistracie Kwestionują plan wojewody