W poprzednią niedzielę policjanci z Komendy Powiatowej w Wieliczce (woj. małopolskie) otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu. Na miejscu funkcjonariusze zastali strażaków, którzy gasili płonące auto. Mimo szybkiej interwencji pojazd doszczętnie spłonął. 30-latka spaliła partnerowi auto Poza całkowicie spalonym pojazdem należącym do 41-letniego gospodarza, uszkodzone zostało również ogrodzenie sąsiadów. - Podpalenia dokonała 30-letnia kobieta, partnerka właściciela pojazdu, która wcześniej oblała auto benzyną - poinformował rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń.16-latka zaatakowała nożem w szkole. "Jest w zakładzie leczniczym"- W chwili zdarzenia miała ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu - dodał Gleń.We wtorek kobieta została zwolniona do domu, a wcześniej postawiono jej zarzut uszkodzenia mienia. Po powrocie rzuciła się z nożem Jeszcze tego samego dnia około godz. 19:00 policjanci otrzymali kolejne wezwanie do miejsca zamieszkania 30-latki i jej 41-letniego partnera. - W trakcie udzielania mu pomocy przez załogę pogotowia mężczyzna przekazał mundurowym, że został zaatakowany przez swoją partnerkę, która potwierdziła to w rozmowie z policjantami. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę, ujawniając przy niej marihuanę - podał rzecznik małopolskiej policji. Mężczyzna miał cztery rany kłute na plecach.Bytom: Nożownik zaatakował podczas awantury. Ranne cztery osobyPrzed posesją policjanci znaleźli i zabezpieczyli noże kuchenne, którymi konkubina zaatakowała mężczyznę. Napastniczka, która przyznała się do zranienia mężczyzny, została ponownie zatrzymana. W czwartek w Prokuraturze Rejonowej w Wieliczce zatrzymanej kobiecie został przedstawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Następnie na wniosek prokuratora miejscowy sąd zastosował wobec podejrzanej tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Grozi jej kara od 8 do 25 lat więzienia.