Władze kopalni przedstawiły informacje, z których wynika, że wszelkie prace związane z zabezpieczeniem poprzeczni "Mina" zakończone zostały w październiku ubiegłego roku. Od tej pory nie obserwuje się żadnego zagrożenia. Początkowo, zgodnie z przewidywaniami, wzrosło ciśnienie wody na zewnątrz kopalni. Potem ciśnienie ustabilizowało się i pozostaje stabilne do tej pory, co wskazuje prowadzony przez cały czas monitoring. Stale kontrolowane są również tereny, na których osunął się grunt podczas zalania poprzeczni "Mina" w roku 1992. Nie zanotowano dalszego osiadania gruntu. Informacje przedstawione przez władze kopalni zostały potwierdzone przez specjalistów z Akademii Górniczo-Hutniczej. W kopalni nie jest obecnie wydobywana sól, nie powstają więc dalsze tzw. pustki. Cały czas natomiast te puste przestrzenie, które już istnieją, są sukcesywnie zabezpieczane. Podczas spotkania u wojewody ustalono, że nie istnieje żadne zagrożenie ani dla kopalni ani dla miasta i nie ma potrzeby podejmowania jakichkolwiek doraźnych działań ratowniczych. W spotkaniu kolegium, oprócz przedstawicieli Wojewody, wzięli również udział przedstawiciele policji i Straży Pożarnej, Okręgowego Urzędu Górniczego w Krakowie, Akademii Górniczo-Hutniczej, władz Wieliczki i powiatu wielickiego oraz Kopalni Soli.