Robi się wtedy cieplej, łatwiej jest przetrwać, nie trzeba zabierać ze sobą dużego bagażu. Zaczyna się powoli okres urlopowy, można wmieszać się w tłum na ulicach, plażach, dworcach. - Małoletni uciekają w poszukiwaniu ekstremalnych przygód, albo w ich domu dzieje się źle i dlatego postanawiają go opuścić - mówi Anna Zbroja. W tym roku (do końca czerwca) policja szukała w Krakowie 38 nieletnich (odnalazła 34). W ubiegłym roku było nieco gorzej; udało się zakończyć 68 poszukiwań 75 młodych uciekinierów. Nie tylko młodzi uciekają, dorośli też Często zdarza się, że z domu bez słowa odchodzą także osoby dorosłe. Przyczyną ucieczki mogą być na przykład długi, problemy osobiste, choroba psychiczna, ale także chęć zerwania kontaktów z rodziną. - W 2009 roku odebraliśmy zgłoszenie, że zaginął mąż. Policjanci wpadli na trop i odkryli, że mężczyzna mieszka w kanale. Powiedział, że ze względu na przykrą sytuację rodzinną, nie wróci do domu. Policja powiadomiła krewnych, że żyje, ale zgodnie z prośbą nie udzielono informacji, gdzie obecnie przebywa - opisuje Anna Zbroja. Według statystyk wśród zaginionych dorosłych jest około dwa razy więcej mężczyzn - 92, niż kobiet - 48 (dane za pierwsze półrocze w Krakowie). Podobnie w 2009 r. w okresie dwóch pierwszych kwartałów policja szukała 108 mężczyzn i 64 kobiety. Oprócz ucieczek z rozmysłem, są także niewyjaśnione zaginięcia, przyczyny rodzinnych dramatów ciągnących się przez lata. Maria Jeleń z Krakowa poszukuje swojego syna Rafała Chodeckiego (dane i fotografia na stronie http://malopolska.policja.gov.pl - przyp. red.) od 17 lat. Wyszedł z domu 17 lat temu - do tej pory nie wrócił - Rafał wyszedł z domu o piątej rano w dniu swoich 21 urodzin. Powiedział, że wyjeżdża do Tybetu. Był studentem Wyższej Szkoły Oficerskiej we Wrocławiu i myślałam, że zrobi karierę w wojsku - mówi matka Rafała. Wyjazd do Tybetu Rafał planował kilka miesięcy i rodzicom nie udało się go od tego odwieść. Potem dotarł do nich tylko jeden list z Taszkentu (stolica Uzbekistanu), w którym pisał o szczegółach podróży. Rodzina szukała syna przez policję, Fundację Itaka, Czerwony Krzyż, Interpol. Wysłała list do Dalajlamy, ale otrzymała odpowiedź, że nie ma tam żadnej informacji na jego temat. W Krakowie działa grupa wsparcia dla rodzin zaginionych. Towarzystwo Interwencji Kryzysowej mieści się przy ul Krakowskiej 19 (tel. 12 431 15 59). Na własną rękę w całej Polsce poszukuje zaginanych Fundacja Itaka. Prowadzi telefoniczną linię wsparcia czynną 24 godziny (0 801 24 70 70) i internetową bazę danych uzupełnianą na bieżąco każdego dnia. W pierwszym półroczu 2010 (do końca czerwca) w Krakowie zaginęły 173 osoby (kolejnych 130 postępowań dotyczyło zaginięć z poprzednich lat). W sumie policja odnalazła z tej listy 179 osób. Paulina Polak Natalia Zbierska Czytaj więcej: Przedszkola dla wszystkich Ślimaki z sąsiedztwa utrudniają życie Jak długo oprze się wandalom?