Z sondy wśród proboszczów krakowskiej archidiecezji wynika, że większość z nich spędza urlop nad Bałtykiem lub w Tatrach. Każdy z nich o pozwolenie na urlop musi jednak odpowiednio wcześnie prosić biskupa diecezji (wikariusze proszą o to swojego proboszcza). Zwykle prośba jest rozpatrzona pozytywnie. W praktyce, jeśli księża biorą urlop w całości, to raczej rzadko w wakacje. W tym czasie w wielu diecezjach kapłani wyjeżdżają na oazy i kolonie z dziećmi i młodzieżą, a proboszczowie parafii, gdzie jest tylko jeden ksiądz, muszą pozostać na miejscu, jeśli nie znajdą zastępstwa. Kard. Stanisław Dziwisz będzie miał tylko dwa tygodnie urlopu. Podobnie jak jego sekretarz i rzecznik. Metropolita krakowski 7 lipca wybiera się na odpoczynek do Chorwacji. Być może kilka dni spędzi we Włoszech, gdzie jest zawsze mile widziany i serdecznie zapraszany. Każdy z wypoczywających kapłanów czy zakonników stara się odprawić codziennie mszę świętą. Duchownych celebrujących Eucharystię, można spotkać na szczytach Tatr i bieszczadzkich połoninach. Księża biorą ze sobą na urlop specjalne futerały, żartobliwie nazywane "Małym Księdzem", gdzie jest wszystko, co potrzebne do odprawienia nabożeństwa - ujawnia na swoich łamach "Dziennik Polski".