W południe w poniedziałek na Kasprowym Wierchu halny osłabł i osiągał w porywach 54 km na godzinę. Termometry wskazują minus 4 stopnie. Na szczycie leży 96 cm śniegu. W Zakopanem wiatr halny w nocy osiągał w porywach 90 km na godzinę. W południe prędkość wiatru spadła do około 30 km/h. W Zakopanem jest ciepło - 7 stopni C. Śnieg w wielu miejscach stopniał, leży tylko na wyżej położonych lub wcześniej sztucznie naśnieżonych stokach. - Ujemna temperatura na Kasprowym Wierchu, a dodatnia w Zakopanem, nie jest przy halnym czymś niezwykłym. Wiatr spadając z gór podnosi ciepłotę średnio o jeden stopień na sto metrów - powiedział dyżurny synoptyk stacji PIM w Zakopanem. Dodał, że halny wiać będzie jeszcze dwa, trzy dni, ale już nie z taką siłą. Według dyżurnego zakopiańskiej straży pożarnej, wiatr nie spowodował w powiecie tatrzańskim większych zniszczeń. W nocy strażacy wyjeżdżali trzykrotnie, aby usunąć z jezdni połamane konary drzew.