- Poprzez akcję chcemy zaszczepić wśród ludzi nawyk zabierania małego worka na śmieci do plecaka i zbierania napotykanych śmieci - powiedział Jan Krzeptowski z TPN i dodał, że niestety śmieci na szlakach stale się pojawiają. - Gdyby turyści codziennie znieśli kilka puszek, butelek czy innych śmieci w doliny, na szlakach byłoby naprawdę czysto - tłumaczył Krzeptowski, koordynator wolontariatu na terenie TPN. Worki na śmieci będzie można dostać codziennie w Dolinie Kościeliskiej w rejonie schroniska oraz nad Morskim Okiem. Jak tłumaczy Krzeptowski, jeśli akcja przyniesie efekty, w sierpniu przybędą kolejne miejsca dystrybucji worków. Zapełnione worki będzie można zostawić przy schroniskach lub przy wyjściu z terenu TPN. Dodatkowo w kilkunastu miejscach na terenie Tatr wolontariusze będą informować turystów o prowadzonej akcji oraz konsekwencji pozostawiania śmieci w górach. Pilotażowo akcję przeprowadzono w miniony weekend w Dolinie Kościeliskiej. - Turyści byli pozytywnie nastawieni do pomysłu. Znaleźli się tacy, którzy stwierdzili, że skoro kupili bilet wstępu, to nie muszą sprzątać, i tacy, którym się bardzo spieszyło, ale większość zabrała worek do plecaka - powiedział Krzeptowski. Według władz TPN statystycznie tysiąc turystów zostawia nawet metr sześcienny śmieci. Jeżeli Tatry w sierpniu odwiedza ok. 30 tys. osób, to pozostawiają oni 30 metrów sześciennych śmieci.