Tak deszczowego i zimnego września nie pamiętają nawet najstarsi górale; zakopiańscy meteorolodzy musieli sięgnąć do zapisków swoich poprzedników. - Od wielu lat średnio we wrześniu notujemy opady na poziomie 97 litrów na metr kwadratowy, w tym roku i tylko do 19 września spadło już 215 litrów - powiedział kierownik Stacji Hydrologiczno-Meteorologicznej w Zakopanem Michał Furmanek. - Nie jest to jeszcze rekord, ponieważ we wrześniu 1931 roku spadło 272 litry. Czy zostanie pobity - nie wiadomo, do końca miesiąca są jeszcze spodziewane opady - dodał. W Tatrach warunki do uprawiania turystyki są trudne. W nocy ze środy na czwartek dosypało 15 cm śniegu, miejscami wywianego do warstwy lodu. Wybierając się na wycieczki w wyższe partie gór trzeba mieć sprzęt specjalistyczny i dobre buty. Poniżej górnej granicy lasu szlaki są błotniste, więc także śliskie. Rano i wieczorem w Tatrach jest mglisto, a to utrudnia orientację w terenie.